Grammelknödel – prosto z Austrii
Właśnie wróciłam z Austrii. Poznawanie win z regionu Weinviertel było dla mnie niesamowitą frajdą. Wraz z Wojciechem Gogolińskim spędziłam cztery pracowite dni, poznając wspaniałe wina oraz lokalną kuchnię. Cóż mogę powiedzieć? Było wspaniale. Wspaniałe były też tradycyjne austriackie knedle. Miałam okazję delektować się grammelknödel – knedlami ze skwarkami podanymi na zasmażanej kiszonej kapuście. I dziś prezentuję Wam przepis właśnie na nie. Wiem, wiem, najpopularniejsze są marillenknödel – knedle z morelami, jednak na przyrządzenie takich smakołyków jeszcze czas. Morele dopiero kwitną. Spróbujcie, warto.Oczywiście trudno do wyjątkowego dania nie polecić wyjątkowego wina, które podkreśli jego wyrazisty smak. Proponuję niemiecki Grüner Veltliner o aromacie zielonych jabłek, gruszek i owoców cytrusowych, wino to jest bardzo soczyste i orzeźwiające na podniebieniu.
- 1 kg gotowanych, wystudzonych ziemniaków
- 30 dag mąki krupczatki
- 5 dag kaszy manny
- 3 jajka
- 1 łyżka bułki tartej
- 1 łyżka soli
- 20 dag skwarków
- 1 cebula
- Szaszłyki z kurczakiem i fetą Szaszłyki z kurczakiem i fetą to dobry pomysł nie tylko na majówkę, lub letnie grillowanie. Można przygotować je nawet w środku zimy.
- Sałatka brokułowaSałatka na bazie różyczek brokułu idealnie sprawdza się w upalne dni. Jest sycąca, smaczna, a jej przygotowanie zajmuje zaledwie kilkanaście minut.
- Szaszłyki wieprzowe po bułgarskuSzaszłyki podane z grillowanymi warzywami i świeżą sałatką czyli pomysł na szybki, grillowany, mięsny przysmak
- Sernik z konfiturą wiśniowąPo raz pierwszy przygotowywałam sernik z ricotty i mascarpone i muszę przyznać, że ma niebiańsko lekką konsystencję, a aromat skórki cytrynowej dodaje mu wyrazistego, rześkiego posmaku.
- Grillowana karkówka z chutneyem pomarańczowymPora rozpocząć sezon grillowy. Przed nami długi weekend majowy i relaks wśród zieleni i pobudzającego kubki smakowe aromatu palonego drewna.
- Roladki z grillowanej cukinii z bryndzą i miętąBryndza ma ostry charakter – żadne tam maślane nuty czy inne śmietankowe "krema". Jego nazwa, jak zresztą większość używanych w polskich górach terminów związanych z hodowlą owiec, pochodzi w języka karpackich górali – Wołochów.
Doskonale dojrzałe, bardzo owocowe, ale przykryte wyraźną nutą mineralną, wręcz ziemistą. W smaku pojawiają się przyprawy i zioła. Karmel miesza się z czerwonymi jagodami, sierść z ziarnami kawy.