Grillowany stek wołowy i sałatka z granatem

Jeśli zapragniecie czegoś smacznego, soczystego, mięsnego i czegoś, co można przyrządzić w zaledwie 10 minut, polecam stek grillowany (na grillu lub na patelni) w towarzystwie sałatki z młodych liści szpinaku z granatem. To danie dla mięsożerców z krwi i kości, dla fanów łączenia win z potrawami i dla tych, którzy niechętnie spędzają dłuższy czas w kuchni. Na życie w tempie slow, chcąc nie chcąc, nie zawsze możemy sobie pozwolić, więc z przyczyn ekonomicznych, wolnym czasem, przeznaczanym na przyjemności musimy dobrze zarządzać. Mój sposób to skrócenie czasu przygotowywania posiłków i spędzenie go z przyjaciółmi. Dopóki pierwszy raz nie spróbowałam przyrządzić steka, uważałam, że to nie lada wyczyn. Jak sprawić, by mięso było miękkie, soczyste i dobrze doprawione? Ogromnie się myliłam. Grillowany stek wołowy to danie równie pyszne, jak i proste w przygotowaniu. Oczywiście jak we wszystkim, także i tu doświadczenie czyni mistrza. Jedyną sztukę, jaką trzeba opanować to wyczuć moc grillowania i czas. Przygotowując trzeci z kolei, powinniśmy już dobrze pamiętać idealne ustawienia naszego źródła ciepła (czy to grill na świeżym powietrzu czy patelnia). Nie ukrywam, że najlepszym rodzajem mięsa na stek idealny jest polędwica wołowa oraz tzw. t-bone – duży plaster zawierający mięso z dwóch najbardziej cenionych kawałków wołowiny, rostbefu i polędwicy, które rozdziela kość w kształcie litery „T”. I ten rodzaj mięsa cenię sobie najbardziej. Jednak steki ze wspomnianego rostbefu czy antrykotu również są pyszne. Tak naprawdę warto skosztować wszystkich rodzajów i wybrać ten, który naszym zdaniem jest najlepszy.
- 2 plastry mięsa wołowego (np. antrykot) po 15–30 dag
(plaster powinien mieć około 2,5–3 cm grubości) - pieprz kolorowy
- sól
- 2 łyżeczki masła
- 2 garści młodych liści szpinaku
- nasiona z połówki owocu granatu
- oliwa
- sok z połówki limonki
- garść siekanej natki pietruszki
- 10 dag masła
- 3 łyżki drobno siekanej natki pietruszki
- skórka z ćwiartki pomarańczy (dobrze sparzonej)
- sól, pieprz

- Pieczony sum nie tylko na święta!Chcesz zaskoczyć w tym roku gości, podając na stole coś wyjątkowego, innego niż zwykle? Z pomocą przychodzi pieczony sum, którego smak jeszcze bardziej uwydatni różowe wytrawne wino.
- Świąteczna przystawka z grzybamiW czasie świąt na naszym blogu pojawią się przepisy na przystawki, świąteczną zupę grzybową, kilka sposobów przyrządzania karpia oraz wspaniały mrożony deser. Dzisiaj proponujemy grzanki z suszonymi grzybami i cebulką.
- Wegetariański pasztet z białej fasoli z gruszkąIdą święta, a wraz z nimi pieczenie świątecznych pasztetów! A gdyby tak w tym roku pokusić się o wersję wegetariańską? W dodatku nietypową – bo z pieczoną gruszką.
- Przepiórka w sosie portoJeśli do tej pory ktoś nie przekonał się do wspaniałych aromatów i balsamicznej konsystencji portweinu, zachęcam do przygody kulinarnej, która – mam nadzieję – pomoże pozbyć się przesądów.
- Karp smażony w czerwonym winiePośród wszystkich przepisów na karpia dzisiaj proponujemy coś nowego, mniej tradycyjnego. Moim zdaniem to danie, dzięki któremu karp nabiera szlachetności.
- Szczupak faszerowany – przystawka doskonałaDziś prezentujemy kolejną propozycję świątecznej przystawki, wspaniałej i delikatnej, która zachwyci również tych, którzy nie są zwolennikami ryb.
Wino z Urugwaju o złożonym bukiecie pełnym aromatów jagód, wiśni i malin przemieszanych z nutami lukrecji i przypraw. W ustach pełne, aksamitnie taniczne, o długim posmaku.